
Torebka „Gucci” kupiona na jednej z włoskich plaż za kilkanaście euro może Cię bardzo dużo kosztować. Z początkiem lipca weszło w życie prawo, które umożliwia nakładanie wysokich kar (do 15000 euro) na handlarzy, ale też na klientów kupujących podrabiane produkty. Grzywna może przekroczyć wartość oryginalnego przedmiotu. Za przyjemność posiadania prawie-markowych perfum czy okularów przeciwsłonecznych zapłacisz nawet… 7000 euro.
Walka z rynkiem podróbek przybiera ostre formy, a jest się o co bić. We Włoszech jest on szacowany nawet na 22 miliardy euro rocznie. Same torebki z nielegalnych źródeł są warte ponad 3 miliardy. Drakońskie kary powinny odstraszyć amatorów taniego lansu. Przed skorzystaniem z usług włoskich ulicznych handlarzy warto więc pomyśleć przynajmniej dwa razy.
P.P.
zdjęcie: pexels.com